Mówi się, że Media Społecznościowe obcinają zasięgi czyli trendy 2023 roku

Mówi się, że Media Społecznościowe obcinają zasięgi czyli trendy 2023 roku

Ostatnimi czasy pojawiło się sporo informacji w postaci filmów lub artykułów, gdzie różni specjaliści twierdzą, że Facebook, Tik Tok oraz Instagram obcina zasięgi aby ludzi więcej wydawali na reklamę. Nic bardziej mylnego.

Ostatnimi czasy pojawiło się sporo informacji w postaci filmów lub artykułów, gdzie różni specjaliści twierdzą, że Facebook, Tik Tok oraz Instagram obcina zasięgi aby ludzi więcej wydawali na reklamę. Nic bardziej mylnego.

Dzieje się tak, ponieważ osoby te postępuję według “starych i sprawdzonych metod”, które niestety już nie znajdują zastosowania w 2023 roku.

 

Spójrz na zdjęcia poniżej:

Tego typu zasięgi udało się osiągnąć na relatywnie małych kontach i to w ciągu zaledwie kilku dni. 

Gdzie jest sekret?

Otóż wystarczy wiedzieć jak działają algorytmy a następnie dopasować do nich swoje przekazy.

W roku 2023 Media Społecznościowe będą działać pod znakiem contentu czyli dobrej i jakościowej treści.

Pytanie tylko co to jest dobra i jakościowa treść?

Otóż jest to materiał, który zachęca do interakcji czyli do komentarzy.

TAK – komentarze to klucz do sukcesu w 2023 roku.

Twórcy algorytmów zachęcają twórców aby Ci tworzyli treści, które będą angażować odbiorcę. Jest w tym sporo sensu – jeśli odbiorca angażuje się w treść i pragnie wyrazić swoją opinie to musi pozostać dłużej w aplikacji a Media Społecznościowe w zamian za darmowe treści zabierają nam czas oraz gromadzą informację na nasz temat aby dopasować reklamy do naszych bieżących potrzeb.

Czy to źle?

Moim zdaniem nie.

Dla przykładu:

Nie interesuje się wędkarstwem. Nie mam o tym pojęcia! Reklamy artykułów związanych z wędkarstwem zatem nie mają dla mnie żadnej wartości. Wyświetlenie tego typu reklamy w moim przypadku mija się z celem a firma, która za to płaci marnuje w ten sposób pieniądze.

Natomiast kocham czytać i reklama dobrej książki lub kursu ma dla mnie większe znaczenie i wolę zdecydowanie otrzymywać tego typu treści. Nie ma nic złego w tym, że treści są dopasowywane do naszych bieżących potrzeb. Dzięki temu bardziej wydajnie można zaplanować wydatki na kampanię marketingową.

Kiedyś mówiło się, że połowa wydatków na marketing działa a połowa pieniędzy jest marnotrawiona tylko nigdy nie wiadomo, która to połowa.

Te czasy odchodzą powoli w zapomnienie dzięki najnowszym rozwiązaniom.

Co dziś jest ważne?

Zrozumienie potrzeb klienta. Jeżeli wiemy jaki problem ma klient i możemy go rozwiązać za pomocą naszego produktu lub usługi to powinniśmy być skazani na sukces.

Praktyka pokazuje jednak, że jest nieco inaczej. Firmy mają spory problem z określeniem idealnego klienta o czym pisałem we wcześniejszych wpisach.

Ich błąd polega na tym, że starają się więcej mówić a mniej słuchać. Klienci zostawiają nam wyraźne wskazówki właśnie w Mediach Społecznościowych tylko większość firm ich nie widzi lub nie chce przyjąć do wiadomości.

Aby ten proces lepiej zrozumieć posłużę się metaforą…
Wyobraźcie sobie, że znaleźliście w Waszym mniemaniu idealny przepis na jakieś danie. Obojętne czy to obiad czy też deser – grunt, że jesteście zachwyceni tym daniem choć jeszcze go nie robiliście.
Przygotowujecie danie zgodnie ze znalezionym przepisem i smak okazuje się wręcz genialny – po prostu od dawna nic lepszego nie jedliście. Dumnie szykujecie posiłek dla rodziny lub znajomych i okazuje się, że wszyscy uciekają od stołu. Ich doznania smakowe są zupełnie inne od tych jakich się spodziewaliście.
Na szczęście się nie poddajecie i próbujecie lekko zmodyfikować danie do kolejnej degustacji. Niestety efekt jest taki sam. Próbujecie raz za razem i za każdym razem jest podobnie. Czy to oznacza, że te osoby mają zepsute kubki smakowe czy problem polega na tym, że próbujecie im wcisnąć coś co im po prostu nie smakuje?

Firmy postępują dokładnie w taki sam sposób. Tworzą jakiś komunikat i próbują za wszelką cenę zainteresować nim potencjalnych klientów. Kiedy nie ma zakładanego odzewu to lekko modyfikują przekaz lub grupę docelową i wykonują kolejne próby. Mijają kolejne miesiące a jedyne co się pojawia to rosnące koszty kolejnych prób.

Wystarczy przecież zapytać co w tym daniu nie pasuje i zaraz otrzymamy odpowiedź. Może to być połączenie składników lub sposób jego przyrządzania. Wiedząc o tym, można danie przyrządzić inaczej – tak aby spełniło oczekiwania osób, które będą je konsumować.

W wystąpi dokładnie takie samo zjawisko. Jeżeli dany produkt lub usługa nie jest chętnie kupowana to nie ma sensu zwalać wszystkiego na czynniki zewnętrzne jak konkurencja lub inflacja albo jeszcze inna dowolna wymówka. Problem leży nie tyle w samym produkcie co w sposobie jego pokazania.

Na szczęście rok 2023 to rok komentarzy!


Wystarczy skorzystać z takich narzędzi jak answerthepublic.com lub chatgpt.

Pierwsze z nich pomoże znaleźć problem jaki mają konsumenci a drugie pomoże stworzyć kampanię, która ten problem rozwiązuje.

Tak jak nie można winić składników dania tak też nie można winić samego produktu. Zawsze znajdzie się grupa odbiorców, których to zainteresuje i tutaj przechodzimy do kolejnego problemu jakim jest sam klient.

W 2023 roku klienci będą chcieli jeszcze bardziej się angażować w proces sprzedażowy. 

Oznacza to, że przed dokonaniem zakupu jeszcze więcej będa poszukiwali informacji aby lepiej się do niej przygotować. Jeżeli stwierdzą, że Wasze rozwiązanie nie rozwiązuje ich problemu to przejdą do konkurencji, która dzięki staraniom o atencje klientów wciągnie ich w swój lejek sprzedażowy a Wy dalej będziecie modyfikować pierwotny przekaz, który z miesiąca na miesiąc będzie mieć coraz mniejszą wartość w oczach klientów.

Dlatego też warto czytać opinie klientów konkurencji aby poznać ich potrzeby a następnie tak skonstruować przekaz aby na nie odpowiadał. Potrzeby będą się stale zmieniać a nasz przekaz musi być dopasowywany do bieżących potrzeb klienta. W ten sposób można zbudować silną markę bez potrzeby wydawania majątku na influencerów lub inne narzędzia marketingowe, które w dłuższej perspektywie czasu nie dają oczekiwanych rezultatów.

Nakłanianie potencjalnych klientów do interakcji to klucz do sukcesu w 2023 roku.

 

Komentarze na Tik Tok, Facebook lub Instagram oraz polubienia w serwisie YouTube to coś co zwiększa ruch organiczny dzięki czemu buduje się stałe zaangażowanie bez potrzeby zwiększania wydatków na reklamę. 

 

Przepis na sukces jest bardzo prosty a jego realizacja jeszcze prostsza co pokazują zdjęcia, które wstawiłem na początku artykułu. Tego typu wyniki udało się osiągnąć właśnie za pomocą answerthepublic.com, gdzie poznałem potrzeby klientów a następnie za pomocą chatgpt, gdzie sztuczna inteligencja opracowała treści postów, scenariusze do filmów a nawet opisała jak powinna wyglądać grafika reklamowa.

To wszystko udało się wykonać podczas porannej kawy a efekty oceńcie sami.

Jak działają te narzędzia w praktyce?

Tego możecie dowiedzieć się z serii darmowych warsztatów, które startują  już wkrótce.

 

Link do zapisów znajdziecie poniżej:

https://www.social-media-specialist.pl/webinar-social-media

Wierzę całym sercem, że każdy może osiągać podobne wyniki w czasie zaledwie kilku tygodni zaczynając całkowicie od zera.

Rok 2023 zapowiada się bardzo ciekawie i już nie mogę się doczekać wyników kolejnych kampanii, które właśnie uruchomiłem. Założenie było proste – optymalizować koszty tak aby wydać mniej a osiągnąć więcej. Już po pierwszych tygodniach przekonałem się, że jest to możliwe. Stosując techniki opisane powyżej, osiągnąłem większa sprzedaż przy równoczesnym zmniejszeniu budżetu. Na warsztatach postaram się powiedzieć znacznie więcej na ten temat.

 

Tymczasem życzę samych sukcesów w 2023 roku

Artur Janas

Powiązane Posty